Wielki Bazar. Złoto Brayana
Strach. Strach przed otchłańcami. Strach przed nocą. Strach przed śmiercią. Strach to dobra rzecz. Dzięki niemu żyjemy Jeph Bales z Potoku Tibbeta. Ojciec Arlena Arlen nie miał nic przeciwko cierpieniu, gdyż oznaczało ono, że przeżył tam, gdzie powinien zginąć. Tej nocy, kiedy spojrzał w ślepia demona, który miał istnieć tylko w legendach, kiedy życia nie chroniły mu zbawienne runy, tej nocy zmienił zdanie... W „Wielkim Bazarze” zawarłem wszystko to, co kocham w Arlenie. Bez względu na to, czy jesteś nowym Czytelnikiem, czy też fanem serii, sądzę, że „Wielki Bazar” przypadnie ci do gustu. Peter V. Brett
Wielki Bazar. Złoto Brayana
Strach. Strach przed otchłańcami. Strach przed nocą. Strach przed śmiercią. Strach to dobra rzecz. Dzięki niemu żyjemy Jeph Bales z Potoku Tibbeta. Ojciec Arlena Arlen nie miał nic przeciwko cierpieniu, gdyż oznaczało ono, że przeżył tam, gdzie powinien zginąć. Tej nocy, kiedy spojrzał w ślepia demona, który miał istnieć tylko w legendach, kiedy życia nie chroniły mu zbawienne runy, tej nocy zmienił zdanie... W „Wielkim Bazarze” zawarłem wszystko to, co kocham w Arlenie. Bez względu na to, ...