Nie chcę, żeby umarła
Kontrowersyjna, okrutna, zabawna rzecz o chorowaniu i umieraniu. Temat posępny, ale tekst pogodny, czasami można się uśmiać do łez, bo wiadomo, że najlepsze komedie to tragedie, które zdarzają się innym. A właśnie ci inni są bohaterami tej opowieści. Ci, którzy są rysą na obowiązującym dzisiaj idealnym obrazku świata młodości, siły i piękna, czyli zakryta ściankami celebrytozy nasza rodzima rozstękana geriatria. To rosnące z roku na rok uniwersum starych matek i ojców razem z ich zdesperowanymi rodzinami, zamienionymi w opiekunów, ukazane jest poprzez jednostkowy dramat kobiety nieco już przywiędłej, którą zaskakuje wylew matki. Zaczyna się od: O Boże! Dlaczego mnie to spotyka?! Potem trwa i trwa, wydaje się bez końca. Aż wreszcie nadchodzi kres, czyli to, co czeka każdego z nas. Opowieść nie epatuje smutkiem, jest czułą historią o życiu we wszystkich jego wymiarach. Iwona Poczopko – absolwentka Wydziału Wiedzy o Teatrze w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Po ukończeniu studiów pracowała w Teatrze Współczesnym w Szczecinie, na szczecińskich uczelniach jako wykładowca historii teatru i filmu, wreszcie w szczecińskim oddziale Telewizji Polskiej, gdzie pełniła funkcje redaktora prowadzącego i sekretarza programowego. Pisała recenzje i eseje filmowe, scenariusze telewizyjne i opowiadania. Autorka powieści „Służąca” (2011) oraz „Nasze kochane święta” (2017).
Nie chcę, żeby umarła
Kontrowersyjna, okrutna, zabawna rzecz o chorowaniu i umieraniu. Temat posępny, ale tekst pogodny, czasami można się uśmiać do łez, bo wiadomo, że najlepsze komedie to tragedie, które zdarzają się innym. A właśnie ci inni są bohaterami tej opowieści. Ci, którzy są rysą na obowiązującym dzisiaj idealnym obrazku świata młodości, siły i piękna, czyli zakryta ściankami celebrytozy nasza rodzima rozstękana geriatria. To rosnące z roku na rok uniwersum starych matek i ojców razem z ich zdesperowanymi ...